Fila w krainie wiatraków
- czyli co w Holandii piszczy -
skip to main
|
skip to sidebar
Notka dziękczynna! Dla tych co złożyli mi życzenia....i nie tylko!
—
by
Unknown
on
0 comment
Zacznę od tego, że bardzo wam wszystkim dziękuję za życzenia. Okropnie to miłe, że pamiętaliście lub przypomniał wam facebook, ale chciało ...
Przerwa
—
by
Unknown
on
0 comment
O tytuł nam natki dwuznaczny wyszedł. Zdecydowanie była dłuższa przerwa, bo szukałam natchnienia i czasu. Wydarzeń wstecz nie poruszam, bo ...
Wojna pieczarkowa
—
by
Unknown
on
0 comment
Udało nam się znów trafić na tę samą zmianę, więc mamy dla siebie z Misiem więcej czasu. Codziennie robimy jakieś śniadanie i ostatnio je...
Wirus
—
by
Unknown
on
0 comment
Długo nie nie pisałam bo wszystko jakoś dziwnie się działo, że nie było na nic czasu. Chęci zresztą też nie. Przypuszczam, że to lekka depre...
Tęczowe dni
—
by
Unknown
on
0 comment
Dziś o tym co się dzieje u nas w zwykłe dni. I choć na dworze szaro, buro i ponuro u nas jest tęczowo. Ostatnio odkryłam niezwykły talent d...
Sylwestrowo i sentymentalnie
—
by
Unknown
on
0 comment
M iniony rok był przełomowy. Michał wyjechał do Holandii i bardzo tęskniłam. Potem zaręczyliśmy się i zaczęliśmy planować wesele. Obronił...
Dla tych co myślą, że mają za dużo w boczkach
—
by
Unknown
on
1 comment
Są święta, brzuszki są pełne i dupcie rosną. Proszę się jednak nie przejmować bo oto jaki cudowny komplement ostatnio w pracy dostałam od pe...
Fila na Święta
—
by
Unknown
on
0 comment
Dużo pracy w pracy i dużo pracy w domu, odciągnęło mnie od pisania. Pieczenie, gotowanie i sprzątnie przedświąteczne pochłonęło cały mój wol...
Jak na grubie
—
by
Unknown
on
0 comment
Pierwszy raz przyjdzie mi spędzić święta bez rodziny. Wiąże się to także z tym, że muszę samodzielnie przygotować wigilię, tak żeby było jak...
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Starsze posty
POPULARNE
Notka dziękczynna! Dla tych co złożyli mi życzenia....i nie tylko!
Zacznę od tego, że bardzo wam wszystkim dziękuję za życzenia. Okropnie to miłe, że pamiętaliście lub przypomniał wam facebook, ale chciało ...
Przerwa
O tytuł nam natki dwuznaczny wyszedł. Zdecydowanie była dłuższa przerwa, bo szukałam natchnienia i czasu. Wydarzeń wstecz nie poruszam, bo ...
Oni są wszędzie...
Siedzę sobie, popijam kawkę i nie mogę się nacieszyć nabytkami z tego weekendu. Najbardziej chyba cieszę się z pralki. Niby nic...ale jak so...
Nowe życie
Już parę miesięcy przed wyjazdem wielu z moich znajomych męczyło mnie, żebym zaczęła prowadzić bloga, co tam u mnie piszczy w Holandii....
Co powie ryba?
Wybrałam się dzisiaj na targ (odbywa się u nas w każdą środę) po ryby na święta. Na takim targu znajduje się kilka straganów np. z przyprawa...
Sylwestrowo i sentymentalnie
M iniony rok był przełomowy. Michał wyjechał do Holandii i bardzo tęskniłam. Potem zaręczyliśmy się i zaczęliśmy planować wesele. Obronił...
Fila na Święta
Dużo pracy w pracy i dużo pracy w domu, odciągnęło mnie od pisania. Pieczenie, gotowanie i sprzątnie przedświąteczne pochłonęło cały mój wol...
Kartonowo
Action Oboje z Michałem pracujemy w firmie action. Nie jest to firma komputerowa a właściciel sieci sklepów z wszystkim i niczym. Od zab...
Dla tych co myślą, że mają za dużo w boczkach
Są święta, brzuszki są pełne i dupcie rosną. Proszę się jednak nie przejmować bo oto jaki cudowny komplement ostatnio w pracy dostałam od pe...
Wojna pieczarkowa
Udało nam się znów trafić na tę samą zmianę, więc mamy dla siebie z Misiem więcej czasu. Codziennie robimy jakieś śniadanie i ostatnio je...
ARCHIWUM
▼
2016
(2)
▼
października
(2)
Notka dziękczynna! Dla tych co złożyli mi życzenia...
Przerwa
►
2014
(4)
►
lutego
(2)
►
stycznia
(2)
►
2013
(8)
►
grudnia
(8)